Definicja jest prosta: konto oszczędnościowe to takie konto, które w przeciwieństwie do zwykłego rachunku osobistego, jest oprocentowane. Tak było, bo teraz jedna wielka nieprawda. Owszem, matematycznie, na jakiś wdowi grosz możemy liczyć, ale to naprawę grosz. Czy jest sens mieć konto oszczędnościowe?
Konto oszczędnościowe. O co w tym chodzi?
Jeśli masz w banku standardowy rachunek, na który wpłacasz i wypłacasz pieniądze, używasz go do płatności oraz opłacasz z niego rachunku i wypłacasz pieniądze z bankomatu, wiesz, o co chodzi. Zwykle twój bank zaproponuje ci dodatkowy rachunek, na który możesz przelewać pieniądze i jest to konto oszczędnościowe. W „normalnych” warunkach jest to konto oprocentowane, czyli bank płaci ci odsetki w zamian za zdeponowane na koncie pieniądze. Tylko teraz warunki nie są zwyczajne i banki wcale nie mają ochoty płacić nam za przechowywanie pieniądza, bo jest go sporo na rynku. Nie oznacza to, że nie znajdziesz konta, na którym zarobisz odsetki.
Bank bankowi nierówny
Jeśli dobrze poszukasz, znajdziesz banki, które proponują promocyjne oprocentowanie kont oszczędnościowych, tyle że zazwyczaj pod pewnymi warunkami. Ulubiony to rzecz jasna nowy klient, czyli taki, który założy nowy rachunek. Bankom opłaca się pozyskać nowych klientów, bo zazwyczaj wcześniej czy później korzystają oni z innych niż początkowe, produktów bankowych. Kolejny rodzaj promocji to oprocentowanie wyższe, ale tylko dla nowych środków, czyli tych, które trafiły na konto już po rozpoczęciu promocji. W tym momencie bank nie ma obaw, że zbyt dużo wpłacimy. Co więcej, oprocentowanie promocyjne dotyczy zwykle tylko określonej kwoty i obowiązuje przez jakiś okres: najczęściej trzy do czterech miesięcy.
Opłaty, opłaty…
Do konta oszczędnościowego bank nie dodaje karty bankomatowe, a więc trudno się nim posługiwać, jak bieżącym rachunkiem. Co więcej, zwykle przelewy są płatne, a i za operację wypłaty środków z konta płacimy. Nie za każdą, ale zazwyczaj obowiązują limity: jeden, dwa przelewy w miesiącu są bezpłatne, a za kolejne ponosimy już opłatę i to dość wysoką
Czy w takim razie konto oszczędnościowe ma jakikolwiek sens?
Jeśli w promocji uda nam się znaleźć konto oprocentowane na 1% to praktycznie cud. Nie dość na tym, nawet od tych mizernych odsetek, zapłacimy podatek od zysków kapitałowych tzw. podatek Belki. Nie dość, że naprawdę dostaniemy grosze, to jeszcze oddamy haracz od tych pieniędzy. Dla osób, które dysponują już oszczędnościami, trzymanie ich na tym koncie, to chybiony pomyśl i praktycznie wszystkie inne rodzaje inwestycji będą atrakcyjniejsze. Za bezpieczne i z gwarantowanym zyskiem można uznać obligacje, bo faktycznie pozostałe sposoby inwestowania niosą za sobą pewne ryzyko.
Kto w takim razie powinien założyć konto oszczędnościowe?
To rewelacyjne rozwiązania dla tych, którzy dopiero wkraczają na drogę oszczędzania. Dzięki kontom oszczędnościowym jesteśmy w stanie regularnie gromadzić pieniądze. Metoda jest banalnie prosta i jednocześnie skuteczne: zaraz po tym, gdy otrzymamy wynagrodzenie, określoną kwotę przelewamy na rzecz oszczędności. Potem zapominamy o tych pieniądzach, aż do następnego miesiąca, w którym ponawiamy przelew. Najlepiej, aby działo się to automatycznie, bez naszego udziału, a konto oszczędnościowe było w innym banku niż nasz własny, po to, aby nie „kusiła” nas kwota oszczędności.
Osobiście jestem zdania, że warto poszperać i zainwestować pieniądze w inne rzeczy zamiast konta oszczędnościowego, nie ma szału ze zwrotem.